Ściana

Czasami, pomimo słońca prosto w czachę, warto poczekać. To było trzecie podejście do złapania przechodnia na tle tej ściany. Miałem szczęście, bo akurat trafiłem na "parę", chociaż bałem się, że nie zsynchronizują się w kadrze. Na szczęście udało się i mogłem pójść dalej, chroniąc się w cieniu (przynajmniej na moment).

Bartek

Na rowerze jeżdzę, bo lubię. To dla mnie przede wszystkim frajda, sposób na fajne spędzenie wolnego czasu i poznanie nowych osób. Nie ścigam się i nie rywalizuję, chyba że z samym sobą i własnymi słabościami.

http://www.buzuk.pl
Previous
Previous

Robimy z jogurtem

Next
Next

Dbam o naturę