BMW Pit Lane 2008





Był Robert, były bolidy i był niesamowity ryk silnika. Mogłem zabrać dawane przy wejściu wytłumiacze.
Na rowerze jeżdzę, bo lubię. To dla mnie przede wszystkim frajda, sposób na fajne spędzenie wolnego czasu i poznanie nowych osób. Nie ścigam się i nie rywalizuję, chyba że z samym sobą i własnymi słabościami.