Blog

Piszę sobie czasem tu o fotografii, kawie, gadżetach i tym co mi zalega na sercu.

Wyluzuj i rób zdjęcia

Pamiętam tę chwilę, gdy zastąpiłem zwykłą „cyfrówkę“ lustrzanką na kliszę. Dawne czasy. „To se ne vrati“, mawiają, jednak wspomnienie owo jest ciągle żywe w mojej pamięci. To był moment, w którym Canon wypuścił model EOS 300D, a cyfrowe lustrzanki zaczęły być dostępne dla przeciętnego Kowalskiego. A ja, jakby na przekór trendom, stałem się posiadaczem koszmarnie drogiego Pentaxa MZ-S i stałoogniskowej „pięćdziesiątki“. Pamiętam, jak szybko uświadomiłem sobie, ile czasu poświęcam na przemyślenie kadru, by nie tracić cennych klatek; jak długo przymierzam się do zrobienia zdjęcia, często robiąc po pół kroku w każdą stronę, by wybrać to najlepsze ujęcie...

Read More